Brak komunikacji między partnerami jest najczęstszą przyczyną nieudanego lub nie do końca satysfakcjonującego życia seksualnego. Często wydaje nam się, że druga strona nas nie rozumie, nie do końca się stara, dba tylko o siebie, nie zdając sobie sprawy z tego, że problem może leżeć w braku własnej śmiałości do przedstawienia swoich potrzeb. Podpowiadamy, jak bez krępacji rozmawiać z partnerem o seksie.

Zasada numer 1: pełna szczerość i brak oceniania

Zasada, która jest zdecydowanie najtrudniejsza. Brak komunikacji między partnerami w kwestii seksu nie dotyczy przecież tego, że nie są ze sobą szczerzy. Problem leży w nieśmiałości albo poczuciu, że „to głupie, przecież znamy się tak dobrze”. By zebrać się na stuprocentową szczerość w przedstawieniu swoich potrzeb, trzeba najpierw pozbyć się głosów, które nas stopują. Jeśli pomimo wielu prób rozpoczęcia tematu wciąż nie potraficie się na to zebrać, spróbujcie alkoholowej szczerości; kilka kieliszków wina znacznie podnosi odwagę.

Gdy już odważyliście się na rozpoczęcie tej trudnej rozmowy, ustalcie z partnerem zasadę pełnej szczerości i braku oceniania. Jeśli któraś z fantazji drugiej strony nam nie odpowiada, poinformujmy o tym, ale w sposób delikatny; bez atakowania czy sugerowania, że to dziwne.

Zasada numer 2: w seksie nic nie jest dziwne

Zasada, która wywiązuje się z poprzedniej. Każdy z nas ma swoją sferę, na którą nigdy nie chciałby wkroczyć; fetysze, które nas nie interesują albo wręcz brzydzą. Ale to, że my nie lubimy czegoś, co lubią inne osoby, nie oznacza, że „oni” są dziwni. Oznacza to tylko tyle, że my tego nie lubimy. To bardzo ważny element rozpoczęcia szczerej rozmowy. Dopóki nie zdamy sobie sprawy z tego, że BDSM czy pissing są równie normalne, jak „zwykły” seks misjonarski, tylko mniej popularne, nie będziemy w stanie bez krępacji mówić o naszych potrzebach i z szacunkiem słuchać pragnień partnera.

Zasada numer 3: najważniejsze jest słowo NIE

Nie staraj się uszczęśliwiać tej drugiej osoby na siłę, nie zmuszaj jej też do tego, by zgadzała się na wszystkie Twoje fantazje. Przed podejściem do tematu wyjaśnijcie sobie, że z pełną szczerością opowiecie o swoich potrzebach i pragnieniach czy nawet o tym, co wydaje wam się, że lubicie i chcecie to sprawdzić, ale jeśli drugiej osobie ta aktywność się nie spodoba, to powie o tym równie szczerze. Nie każdy musi mieć ochotę na seks oralny, role-play czy dominację i ani partner, który ich oczekuje, nie jest „tym złym”, ani ten, który ich odmawia. Znajdźcie kompromis między Waszymi potrzebami, gdy znacznie się od siebie różnią – myślcie nie tylko o samych czynnościach, ale także Waszych uczuciach.

Pamiętaj też, by nie poddawać się za pierwszym razem. Jeśli rozmowa Wam nie wyjdzie, nie zbierzecie się na szczerość lub niczego nie „ustalicie”, dajcie sobie czas – wróćcie do niej za kilka dni czy tygodni.